T♯skni?a do bycia zaopiekowan♯. Rzadko zdarza?y si♯ jej chwile s?abo?ci, lecz czasem przychodzi? taki moment, ?ơe chcia?a poczu♯ si♯ ma?♯, bezbronn♯ kobietk♯, ktđr♯ kto? si♯ zajmie i zaopiekuje. Przez chwil♯, przez pđ? dnia...
Karolina po czterech latach ma??ơe?stwa wreszcie rozwiod?a si♯ z przemocowym m♯?ơem. Pomimo ?ơe jej najbli?ơsza przyjaciđ?ka namawia j♯ do nawi♯zywania nowych kontaktđw, ona nie ma ochoty spotyka♯ si♯ z m♯?ơczyznami. Jest szcz♯?liwa, ?ơyje spokojnie, zmieni?a prac♯, wi♯c znajduje czas na ukochane przeja?ơd?ơki rowerowe wzd?u?ơ pla?ơy. Pewnego poranka wszystko si♯ zmienia, gdy podczas jednej z nich taranuje j♯ rozp♯dzony m♯?ơczyzna i kobieta l♯duje w szpitalu. Oburzona dzwoni na policj♯ i ze zdziwieniem dowiaduje si♯, ?ơe sprawc♯ wypadku by?... policjant. Karolina jeszcze nie wie, ?ơe w?a?nie rozpocz♯? si♯ nowy rozdzia? jej ?ơycia.

Opis pochodzi od wydawcy